czwartek, 23 kwietnia 2015

sobota 18 kwietnia 2015

- Oj, no to zasuwamy, szybciutko bo się dzieje! I zaraz wracamy
- No a jakie fajne laski, a ta z zespołu to się na mnie gapiła tak, że aż...
- A ta ruda? super...
- Te ale z żoną przyszedłeś! Jak zobaczy to masz prze...
- He.. .no! A może nie zobaczy.
- To jedziemy po tego stafa i się upalimy jak zwierzaki.
- A pan to może kokę załatwi?
- Eee.. .o drugiej w nocy? Teraz to już nawet najlepsi dilerzy śpią.
- Ale jakby tak ze dwie krechy wciągnąć byłoby super!
- A potem jedziemy do Duisburga! Tam możemy mieć każdą za 30 euro! Jaką chcesz bracie! Żółtą, czarną, białą, piękną, brzydką. To co zawieziesz nas?
- Pewnie, tyko zadzwonię do domu, że z tydzień mnie nie będzie!
- He, he. Jesteś gość! To co wbijaj z nami na wesele. Zajarasz, wypijesz i będzie ekstra.
- Super propozycja tylko wiesz, tak na krzywy ryj to nie wypada i jeszcze z gołą ręką. Gdybym znał chociaż młodego :)
- To poznasz!
- Może następnym razem.
- To jak nie, to my idziemy upalić się w trupa :) A Ty nie jedź jak wariat! Spoko?
-  Ok. Bawcie się dobrze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz