poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Homo taxiraedus czyli przemyślenia postojowe

Gdzieś kiedyś czytałem książkę pod tytułem Ludzkie zoo, traktującą o obserwacji ciekawego gatunku fauny jakim jest homo sapiens. I tak właśnie można traktować obserwacje homo taxiraeda gatunku dość popularnego na naszych ulicach, a do tej pory jeszcze dokładnie nie zbadanego.
Gatunek ten należy do drapieżnych, chociaż w przypadku osobników prowadzących nocny tryb życia, również padlinożernym. Do rodzaju tego zaliczyć można podgatunki takie jak:
Słup wredniaczek (Polus vilis), gatunek endemiczny, występujący w przypadku osobników prowadzących dzienny tryb życia w okolicach dworców i  prezentujący zachowania terytorialne. Odstrasza osobniki pozostałych gatunków, ośmielające się wejść na jego tereny łowieckie.  bogatą gamą technik - począwszy od wydawania niemiłych dla konkurentów dźwięków, poprzez generowanie sztucznej przynęty, mającej odciągać konkurentów od terytorium łowieckiego, aż po zachowania ekstremalnie agresywne.  
Słup samotnik (Polus singularis), w odróżnieniu od wspomnianego wyżej wredniaczka, osobniki tego gatunku nie wykazują zachowań agresywnych wobec innych gatunków, są cierpliwe, bardzo wytrzymałe na zmiany pogody oraz konkurencję i koniunkturę. Wykazują również znacznie mniej nasilone zachowania terytorialne.
Śmigacz ruchliwy (Promptus strenuus), gatunek dość trudny w obserwacji, charakteryzujący się częstymi i szybkimi  zmianami terytoriów łowieckich oraz ogólną dużą ruchliwością. Migracje osobników tego gatunku pomiędzy terenami łowieckimi są skorelowane ściśle z przyjazdami pociągów oraz autobusów. Gatunek ten nie wykazuje z reguły zachowań agresywnych, za wyjątkiem agresywnego sposobu poruszania się.
Złotówa pospolita, (Unus Vulgaris), najprawdopodobniej najczęściej występujący gatunek homo taxiraeda, wytrzymały, potrafiący obywać się przez długi okres bez snu i znajdować pożywienie nawet w najtrudniejszym terenie. Osobniki tego gatunku bardzo rzadko opuszczają swoje pojazdy i prawie nigdy nie wchodzą w interakcje z pozostałymi gatunkami.
Radiówek kolorowy(Radiofilius coloratus), równie popularnie występujący w środowisku naturalnym jak Złotówa. Osobniki tego gatunku spotykane są na całym terenie miasta, bardzo często nawet w najmniej uczęszczanych miejscach. Jest to również gatunek wykazujący najwięcej zachowań stadnych. Często obserwować można grupy jednolicie ubarwionych osobników spędzających wspólnie czas. Osobniki tego gatunku bardzo często zmieniają również ubarwienie, co znacznie utrudnia ich obserwację.
Dodatkowym utrudnieniem w obserwacji i taksonomizacji wymienionych gatunków jest ich zdolność do przejmowania cech gatunków pokrewnych lub zmiany barw - jak w przypadku Radiówka
Badania jednak nadal trwają.....
 
  

środa, 20 kwietnia 2016

Z życia korposzczura IV

- A pani godność?
- Co?
- Hmm,,, czy może mi pani podać swoje nazwisko?
- O nie! Nie ma mowy!
- Hmm... a dlaczego?
- Bo zaraz mi tu pan coś włączy i znowu będę za to płacić!
- W takim razie właściwie po co pani dzwoni?
- Niech mi pan tu wyłączy to wszystko.
- Dobrze, to proszę podać numer usługi, której to dotyczy
- Nic z tego! Niczego panu nie podam.
- Ale rozumie pani że nie będę mógł nic zrobić jeśli nie będę wiedział gdzie i dla kogo?
- Na pewno! Już wy dobrze wiecie co i jak, tylko pewnie się panu nie chce!
- W takim razie obawiam się, że nie mogę pani w żaden sposób pomóc!
- To co ja mam zrobić?
- Niech mi pani podać swoje nazwisko i numer usługi!
- Mówiłam, że niczego panu nie podam! Przecież widzi pan chyba z kim rozmawia!
- Niestety, nie widzę! W tym wypadku niech pani napisze pisemnie czego pani oczekuje i wyśle pocztą!
- Niech pan nie będzie taki sprytny! Wyłudzacie dane a potem robicie z nimi co chcecie!
- ....


niedziela, 17 kwietnia 2016

piątek 15,04,2016

W radiu słuchałem sobie audycji o nowej grupie wsparcia - Anonimowi Dłużnicy. To trochę jak Anonimowi Alkoholicy czy Seksoholicy. Spotkania w rodzaju - Mam na imię Adam i jestem dłużnikiem! - Cześć Adam! Jesteśmy z tobą! Uczestnik tej grupy wypowiadał się na temat tego jak bardzo pomogły mu spotkania w mnie więcej takim stylu
- Teraz jestem świadomy tego że jestem zadłużony z mojej winy a nie winy innych. Zaakceptowałem ten stan, Wiem teraz, że nie potrzebuję aż tyle!
- Czy spotkania spowodowały, że pana dług się zmniejszył?
- No, znaczy, nie. Ale jestem teraz świadomy!
Jak dla mnie super! Drogi Urzędzie Skarbowy ZUS-ie i tak dalej - jestem świadomym dłużnikiem :D i świadomie nie mam kasy na daniny, których ode mnie żądacie :)
Do taksówki wsiadła paniusia z pieskiem typu yorkshire terrier w wersji mini.
- Zabierze nas pan na J. ?
- No pewnie, Zapraszam. Fajny futrzaczek.
- Oj, właśnie wracamy z Funią od fryzjera
Istotnie futrzaczek był ładnie uczesany i przystrzyżony z obowiązkową u tej rasy różową kokardką na łebku.
- Fiuuu, a jeśli można spytać to ile teraz kosztuje taka przyjemność?
- Oj, wie pan, my tu mamy znajomości już, więc 65 złotych.
- A,. no to niemało. jakieś pięć razy tyle co moje :) szczęście że mojego brytana nie trzeba strzyc, bo chyba sam bym go maszynką golił :D  
- No wie pan -  mój piesek jest rodowodowy - prawda, moje Pysiaczki śliczne! Jesteśmy szlachta!
- To wszystko wyjaśnia! Noblesse oblige!
- Co proszę? O już jesteśmy?! To ile wyszło?
- 11,95
-  A czy może pan podjechać tam za rogiem pod lombard? To ja tylko zastawię coś i panu zapłacę.
- No nie ma problemu.
Piesek został ze mną jako zastaw i  przez chwilę patrzyliśmy na siebie ze zrozumieniem kiwając głowami. I to tyle w kwestii świadomego "długoholictwa"!

hrabia Buck von Duppenlitz na szczęście nie potrzebuje fryzjera 


piątek, 8 kwietnia 2016

Z życia korposzczura II

Skargi i reklamacje są niewyczerpanym źródłem radości i anegdot, szkoda że pamięć jest tak ulotna.
...
- A może mi pani powiedzieć na kogo zarejestrowano ten numer?
- No pewnie! Na mnie!
- A... to wiele wyjaśnia,,,,

....
- Panie, pomóż pan,  bo córka mężowi usunęła radio a on słuchał tego radia. No i teraz nie może.
- Hmm.... a jak usunęła ?
- No jak, jak? Na stałe!
- I teraz mąż nie może ?
- No nie może....

...
-  Wiem pan co, jakiś diabeł siedzi w tym telefonie chyba!
- Dobrze, rozumiem, rozpoczynam egzorcyzmy!

...
- Tu o tu, to mi internet nie działa!
- A jak się to objawia?
- No jak to jak! Na facebooku nie mogę posta wstawić!

...
- A wie pan, że pan to ma głos jak mój zięć!
- Mhmm.. moja teściowa też tak mówi!

....
- K...wa! Panie to jest jakieś oszustwo! Wy to złodzieje jesteście!
- Ma pan na myśli mnie?
- E... nie.. pan to chyba jakiś porządny...
- Złodziej ? ;)

...
- Czy mogę jeszcze coś dla pani zrobić dziś wieczorem?
- No.... w sumie.... to o której pan kończy ? :D :D

...