środa, 20 kwietnia 2016

Z życia korposzczura IV

- A pani godność?
- Co?
- Hmm,,, czy może mi pani podać swoje nazwisko?
- O nie! Nie ma mowy!
- Hmm... a dlaczego?
- Bo zaraz mi tu pan coś włączy i znowu będę za to płacić!
- W takim razie właściwie po co pani dzwoni?
- Niech mi pan tu wyłączy to wszystko.
- Dobrze, to proszę podać numer usługi, której to dotyczy
- Nic z tego! Niczego panu nie podam.
- Ale rozumie pani że nie będę mógł nic zrobić jeśli nie będę wiedział gdzie i dla kogo?
- Na pewno! Już wy dobrze wiecie co i jak, tylko pewnie się panu nie chce!
- W takim razie obawiam się, że nie mogę pani w żaden sposób pomóc!
- To co ja mam zrobić?
- Niech mi pani podać swoje nazwisko i numer usługi!
- Mówiłam, że niczego panu nie podam! Przecież widzi pan chyba z kim rozmawia!
- Niestety, nie widzę! W tym wypadku niech pani napisze pisemnie czego pani oczekuje i wyśle pocztą!
- Niech pan nie będzie taki sprytny! Wyłudzacie dane a potem robicie z nimi co chcecie!
- ....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz